Miał być luźny dzień, ale jakoś dobrze mi się kręciło.
Sporo skrzyżowań i świateł. W drodze powrotnej korek w Łasku (godziny szczytu). W Zduńskiej Woli poszła mi szprycha (uświadomiłem sobie w domu jak zobaczyłem, że mam krzywe koło).
Ogólnie planowałem zrobić rekord życiowy dystansu, ale zostałem zepchnięty na pobocze przez TIRa- 4 szprychy pęknięte i centra na kole przez 35km jazdy. Od razu pojechałem do znajomego do warsztatu po szprychy, więc w wolnym czasie wymienię.
Vmax wykręcone na zjeździe w Dłutowie, za autobusem szkolnym.
Z Pabianic do Dłutowa lekkie kręcenie. Z Dłutowa do Radomska dość szybko. W Radomsku odwiedziny koleżanki, potem miał być wyjazd do Przedborza, ale przeraziłem się górek i odległości (do domu bym nie dojechał). Zakup coli i KIT-KATa- pamiątkowy paragon z Radomska. Wycieczka po Radomsku- tempo baaaaaaaaaardzo wolne. Po wycieczce godzina odpoczynku na ławce w parku niedaleko kościoła świętego Lamberta i ratusza miejskiego. Z Radomska do Kaliska tempo szybkie. Od Kaliska do Bełchatowa tempo średnie, bo zmienił się kierunek wiatru- z wschodniego na północno wschodni. W Wadlewie dopadł mnie głód (batoniki nie zawierają wszystkiego co potrzebuje zdrowy młody organizm do prawidłowego rozwoju :D). Tempo drastycznie spadło. W domu zjadłem resztki mojego kolosalnego śniadania + kawałek babki. Do Rzgowa jechałem dość szybko mimo, że pod wiatr. Ze Rzgowa znacznie szybciej. Przejeżdżając przez tory tramwajowe w Pabianicach, mimo że zwolniłem, uszkodziłem kierownicę (raczej można powiedzieć, że cała mi się wykręciła). 3km pokonałem pieszo nosząc rower na ramieniu.
Trasa: Pabianice-Bełchatów-Pabianice(dom)-Pabianice(sklep)-Pabianice(dom)-Pabianice(warsztat)-Pabianice(dom) Miałem przejechać kolejną setkę, ale przy prędkości 45km/h wpier****łem się na studzienkę i wykrzywiłem koło. Koła powędrowały do warsztatu.
Mam 18lat, uczę się w 1LO w klasie geograficzno-historycznej. Nie trzeba chyba pisać, że lubię geografię i turystykę, dlatego od czasu do czasu staram sobie zorganizować jakąś dłuższą/ciekawszą trasę z nastawieniem na zwiedzanie. Zawsze jeździłem turystycznie, ale od marca 2009r. zacząłem trenować kolarstwo szosowe. Oczywiście nie trzeba pisać, że lubię dystanse składające się z 3 cyfr przed przecinkiem. :)
Kontakt:
GG: 1326631
Poczta: radek_3131@o2.pl