Wstęp do interwałów

Sobota, 3 kwietnia 2010 · Komentarze(2)
Kategoria 0-50km, Sam, Szosówka
Trasa: Pabianice -> Wola Zaradzyńska -> Gospodarz -> Rzgów -> Tuszyn -> Tuszynek Majorancjki -> Górki Małe -> Górki Duże -> Tążewy -> Leszczyny Małe -> Dłutów -> Huta Dłutowska -> Budy Dłutowskie -> Pawłówek -> Pawlikowice -> Terenin -> Hermanów -> Pabianice



Mapka zapożyczona z tego wcześniejszego treningu.

Postanowiłem zacząć dzisiaj trenować interwałowo. Na razie interwały krótkie i nie intensywne, z czasem stopniowo podniosę poprzeczkę. Jeżeli chodzi o trening to:
Do Tuszyna w strefie tlenowej (średnia 35km/h)
Od Tuszyna Do Dłutowa, lekkie interwały na pagórkach ( zwykle do 180-190 ud/min puls mi tam dochodzi).
W Dłutowie połowa pagórka w strefie podprogowej dalej nieco mocniej.
Do skrętu na Pawlikowice robiłem co jakiś czas "doskoki" do znaków.
Od Pawlikowic do Pabianic rozjazd w strefie tlenowej.

Przez całą drogę przeszkadzał wiatr, bo zmienił kierunek akuratnie wtedy gdy jechałem. :( Ale i tak do tego już przywykłem. :)

Przy okazji
Wesołych świąt Wielkiejnocy i mokrego Śmigusa Dyngusa

Komentarze (2)

Dzisiaj miałem maksymalny tylko 176 ud/min. A normalnie w środku sezonu jadąc tak jak teraz na tych pagórkach osiągam puls z rzędu 180-190 ud/min.

radek3131 20:14 sobota, 3 kwietnia 2010

Wesołych Świąt także życzę.
Dlaczego HR max masz 176, a napisałeś że 180-190? Pulsometr też Ci mierzy max puls w przedziałach?

arekap 19:55 sobota, 3 kwietnia 2010
Wpisz trzy pierwsze znaki ze słowa ziecn

Dozwolone znaczniki [b][/b] i [url=http://adres][/url]