Trasa: Pabianice-Terenin-Pawlikowice-Rydzyny-Pabianice-Rzgów-Łask-Pabianice Na początku słonecznie, ale wietrznie. Potem zaczął padać grad i deszcz (padało przez 30min). Podczas opadów gradu zostałem zmuszony jechać około 10km/h ;/. Jak przestało padać były cholernie mokro. Jak byłem w okolicach Łasku to było już w miarę sucho. Na koniec wycieczki pojechałem do warsztatu rowerowego (czyli kocie łby przez 1,5km) bo mi strasznie piszczy napęd. Średnia prędkość nie jest wysoka przez: opady gradu i deszczu, sygnalizacje świetlne itp, kocie łby.
Jak zawsze we wtorek lekcje mam na 11.40. No to wstałem o 6.30 i o 6.50 na rower. Niestety po 10km zaczął padać deszcz ze śniegiem. W ciągu 5 minut zmokłem. Wróciłem do domu. Znając prawa Murphiego nie będzie padać, ale wolałem nie ryzykować. Może jutro się wyjeżdżę.
Rano nic nie wskazywało na to, że wybiorę się na rower. Popołudniu zrobiło się sucho, więc wybrałem się na szosę. Trasa: Pabianice-Łask-Rzgów-Pabianice. Średnia prędkość była by większa, ale w Pabianicach musiałem zwolnić (światła, kocie łby, znaki itp). Średnia kadencja to 90-100 obr./min PS. Wszystkiego najlepszego wszystkim panią z okazji Dnia Kobiet.
Trasa: Pabianice-Terenin-Pawlikowice-Jadwinin-Bełchatów-Kamieńsk-Radomsko-Chwila jazdy po Radomsku-Kamieńsk-Bełchatów-Dłutów (sklep)-Pabianice (chata, tankowanie bidonu i obiad)-Wyjazd do kumpla na drugą stronę miasta-Łask-Pabianice
Dzisiaj dni otwarte w liceum, więc mam dzień wolny. Pobudka 6.30. Wyjazd 7.10. Pabianice-Jadwinin to krótka rozgrzewka śr. prędkość to około 27km/h Jadwinin-Bełchatów wieje uciążliwy wiatr Bełchatów-Kamieńsk nadal wieje wiatr,(górki i wcześniej wspomniany wiatr) Kamieńsk-Radomsko pełno górek, nadal wieje wiatr Wycieczka po Radomsku krótki odpoczynek Radomsko-Kamieńsk wiatr w plecy praktycznie ciągle z górki Kamieńsk-Bełchatów znowu górki Bełchatów-Dłutów masakra, wiatr zmienny, skończyło mi się picie i żarcie Dłutów- wpakowałem się z rowerem do sklepu i zakupiłem bułkę podłużną i KIT-KATa. Dłutów-Pabianice zmienny wiatr Pabianice- przerwa obiadowa Wyjazd do kolegi tempo jak w Radomsku Pabianice-Łask górki, wiatr w plecy śr. prędkość 40km/h Łask-Pabianice górki
W czasie wyjazdu zjadłem: 5 kanapek (3 w domu), 2 cukierki, 5 batonów, podłużną bułkę, obiad + dokładka
Dosłownie 3 kółka dookoła domu. Testowałem hamulce no i sprawdzałem, czy licznik działa przy prędkościach >30km/h (podczas ostatniego wyjazdu po przekroczeniu 30km/h licznik zaczynał wariować). W sumie to nie ma czym się chwalić.
Dzisiaj zaczynam lekcje o 11.40, więc postanowiłem rano wybrać się na rower. Pobudka o 6.25, szybkie śniadanie i wyjechałem o 6.50. Mżyło troszkę, ale mi to nie przeszkadzało. Trasa: Pabianice-Terenin-Pawlikowice-Rydzyny-Pabianice-Rzgów=Łask-Pabianice. Jak jechałem w kierunku Łasku pojawiła się gęsta mgła. Jakby było mało zepsuł mi się licznik. Zatrzymał mi się na 45,865km. Na szczęście znam trasę i mogę śmiało stwierdzić, że mi zostało do końca trasy około 30km dlatego dopisałem do 45,865. Po powrocie do domu czyszczenie roweru, mycie się i szykowanie do szkoły.
Pobudka 7.30. Lekkie śniadanie zjedzone i czas na rower. Pierwszy odcinek z Pabianic do Łasku to są liczne pagórki. Postanowiłem trochę "wdepnąć". Na liczniku cały czas koło 40km/h. Powrót z Łasku był przyjemny. Lekki wiaterek w plecy i znacznie wolniejsza prędkość (wdychanie świeżego miejskiego powietrza). Odcinek do Rzgowa to płaski teren. Jechałem sobie spokojnie 34-35km/h. Mało samochodów, a TIRów zero. Podczas powrotu do Pabianic zaczęły mnie łapać skurcze (nie wiem po czym). Niestety, ale nie miałem za dużo czasu na jazdę. Miałem do napisanie poważną pracę z historii.
PS. To dzisiaj postanowiłem zacząć wpisywać się na blogu. Będę to robił regularnie.
Mam 18lat, uczę się w 1LO w klasie geograficzno-historycznej. Nie trzeba chyba pisać, że lubię geografię i turystykę, dlatego od czasu do czasu staram sobie zorganizować jakąś dłuższą/ciekawszą trasę z nastawieniem na zwiedzanie. Zawsze jeździłem turystycznie, ale od marca 2009r. zacząłem trenować kolarstwo szosowe. Oczywiście nie trzeba pisać, że lubię dystanse składające się z 3 cyfr przed przecinkiem. :)
Kontakt:
GG: 1326631
Poczta: radek_3131@o2.pl