Z deczka szybciej
Wtorek, 9 listopada 2010
· Komentarze(0)
Trasa taka sama jak tutaj. Chyba jedna z najczęściej jeżdżonych tras. :) Jakoś odpowiada mi, bo nie ma zbyt wiele poważniejszych skrętów, gdzie zwolnienie do zera jest konieczne.
Dzisiaj już nieco mocniejsza jazda, tzn. większość czasu spędzone w strefie tlenowo-mieszanej (od 75% Hr max do progu mleczanowego). Świetnie mi się jechało, w sumie do samego końca nie wiedziałem skąd wieje wiatr. Co jakiś czas będzie trzeba robić nieco mocniejsze jazdy, chociaż w sumie pewnie niedługo zacznie się ładnie dziać z Łodziakami, więc nie wiem czy nie ograniczę się tylko do mocniejszej niedzieli.
Dzisiaj już nieco mocniejsza jazda, tzn. większość czasu spędzone w strefie tlenowo-mieszanej (od 75% Hr max do progu mleczanowego). Świetnie mi się jechało, w sumie do samego końca nie wiedziałem skąd wieje wiatr. Co jakiś czas będzie trzeba robić nieco mocniejsze jazdy, chociaż w sumie pewnie niedługo zacznie się ładnie dziać z Łodziakami, więc nie wiem czy nie ograniczę się tylko do mocniejszej niedzieli.