Na koniec wyjazdu pojechałem do sklepu rowerowego by kupić: - rękawiczki z windstoperem - kominiare - czapkę zimową (hura, mogę wreszcie założyć kask!) - rękawki
Komentarze (2)
Rękawiczki Authora kupiłem. Sugerowałem się opinią innych kolarzy z Pabianic. :)
Czapeczka pod kask to dobra rzecz;) Mi rodzice kupli na święta, kosztowała 70zł ale po 2 godzinach jazdy głowę mam suchutką. Rękawiczki jakie kupiłeś? dają radę w taką temperaturę? Ja mam jesienno-wiosenne Kellys'a a do tego zakładam jeszcze dwie pary zwykłych rękawiczek;) do około -7 jeżdzi się OK.
Mam 18lat, uczę się w 1LO w klasie geograficzno-historycznej. Nie trzeba chyba pisać, że lubię geografię i turystykę, dlatego od czasu do czasu staram sobie zorganizować jakąś dłuższą/ciekawszą trasę z nastawieniem na zwiedzanie. Zawsze jeździłem turystycznie, ale od marca 2009r. zacząłem trenować kolarstwo szosowe. Oczywiście nie trzeba pisać, że lubię dystanse składające się z 3 cyfr przed przecinkiem. :)
Kontakt:
GG: 1326631
Poczta: radek_3131@o2.pl