Światowy rekord prędkości pobity

Piątek, 6 listopada 2009 · Komentarze(2)
Trasa: Pabianice -> Hermanów -> szlak czerwony -> Wielka Woda -> szlak czerwony -> Mogilno Małe -> salak zielony -> Pawlikowice -> Pabianice



Znowu nocna podróż. Najpierw jadę do kumpla na parking jednego ze znanych marketów. Następnie jadę do warsztatu rowerowego, gdzie spotykam Michała. Umawiam się z właścicielem na wycenę skasowanego roweru. Michał zabiera świeżutki komplet opon i jedziemy do domu Michała.

Mój telefon zagina czasoprzestrzeń © radek3131

Niestety za wiele nie widać.

Potem wyruszamy w podróż. Jedziemy polami w kierunku lasu. Ogromna ilość błota powoduje, że nasze rowery i buty nie są czyste. Michał decyduje się na "desperacki krok". Zakłada "górnicze" światło na głowę (+2 do respektu). Jedziemy sobie dalej tymi polami. W oddali widać stadion PTC Pabianice.


Na polach

Stadion PTC Pabianice w nocy © radek3131


Nocne oświetlenie Michała © radek3131


W końcu dojeżdżamy do dobrze Hermanowa. Skręcamy tutaj w kierunku lasu i dalej jedziemy czerwonym szlakiem, a zielonym wracamy. Dokładnie tak samo jak ostatnio.


Wielka Woda


Księżyc nad Wielką Wodą


Księżyc nad zielonym szlakiem

Wracając do domu mój licznik zaczął wariować i pokazywał TRZYCYFROWĄ prędkość. Tym sposobem udało mi się "pobić" rekord prędkości, bo osiągam... 293km/h. Aż klamki hamulcowe się do środka wygięły. :) Oczywiście to świrowanie licznika zmusiło mnie do wykonania precyzyjnych obliczeń na www.mapmyfitness.com


A to już mgła koło mojej kamienicy

Oczywiście przez całą drogę wku***ało mnie siodełko, bo spadało w dół- czyli norma, bo ostatni co wsiądę na rower to awaria.

Komentarze (2)

Tego się nie da opisać. Musisz to na żywo zobaczyć.

radek3131 19:50 poniedziałek, 9 listopada 2009

Co zrobiłeś w końcu z tym zaciskiem sztycy?

miok 18:17 poniedziałek, 9 listopada 2009
Wpisz trzy pierwsze znaki ze słowa erwow

Dozwolone znaczniki [b][/b] i [url=http://adres][/url]