10000km stuknęło :)

Piątek, 9 października 2009 · Komentarze(3)
Trasa: Pabianice -> Wola Zaradzyńska -> Gospodarz -> Rzgów -> Tuszyn -> Tuszynek Majorancjki -> Górki Małe -> Górki Duże -> Tążewy -> Leszczyny Małe -> Dłutów -> Huta Dłutowska -> Budy Dłutowskie -> Pawłówek -> Rydzyny -> Pabianice

Wyjazd zacząłem "świetnie". Po 200m spadł mi łańcuch. Poprawiłem tak jak powinno być i olałem to komisyjnie - było minęło. Pełen radości jadę dalej. Wszystko "pinknie", noga podaje - w końcu nareszcie na szosie. 35km/h praktycznie nie schodzi z licznika. Skręcam na gierkówkę, gdzie o dziwo nie spotykam dużo samochodów. W Tuszynie skręcam na Tuszynek Majorancki, gdzie zaczyna się jazda pod chłodnawy wiatr. No i niestety przed Dłutowem zaczęło tak piździ.... znaczy się zrobiło się chłodno, że ręce mi skostniały (na krótko pojechałem, bo jak wyruszałem z domu było 15 st. C). Dojeżdżam do Pabianic, dzwonie do znajomego, podjeżdżam pod jego blok (oczywiście pomyliłem numery) i odbieram nowiutki strój ROCK RACING PABIANICE. Może później wrzucę zdjęcia.

A to zdjęcie zrobione w trasie, jak ciężko nie zauważyć zrobione w Dłutowie- a właściwie przed Dłutowem.

W Dłutowie © radek3131


STRÓJ ROCK RACING PABIANICE:

Rock Racing Pabianice #1 © radek3131

Rock Racing Pabianice #2 © radek3131

Komentarze (3)

Nie dla kilometrów się jeździ. :)

radek3131 10:56 sobota, 10 października 2009

Gratuluje! Kręcicie te kilometry jak szaleni :D

rammzes 07:05 sobota, 10 października 2009

Gratulacje.

BoaPoweR-removed 22:49 piątek, 9 października 2009
Wpisz trzy pierwsze znaki ze słowa edzie

Dozwolone znaczniki [b][/b] i [url=http://adres][/url]