Trasa: Pabianice-Wola Zaradzyńska Gospodarz-Rzgów-Grodzisko-Huta Wiskicka-Przypusta-Wola Rakowa-Brójce-Kurowice-Karpin-Łaznowska Wola-Rokiciny Kolonia-Rokiciny-Janinów-Buków-Józefin-Ujazd-Sangrodz-Tobiasze-Zaborów-Komorów-Tomaszów Mazowiecki-Spała-Teofilów-Inowłódz-Teofilów-Spała-Tomaszów Mazowiecki-Komorów-Zaborów-Tobiasze-Sangrodz-Ujazd-Józefin-Buków-Janinów-Rokiciny-Rokiciny Kolonia-Łaznowska Wola-Karpin-Kurowice-Brójce-Wola Rakowa-Przypusta-Huta Wiskicka-Grodzisko-Rzgów-Gospodarz-Wola Zaradzyńska-Pabianice

Celem dzisiejszego wyjazdu było zwiedzenie Inowłodza i Spały oraz osiągnięcie średniej >30km/h na dystansie 150km.

Wyjechałem o 9.00 w strasznym upale. Jadę pod wiatr w kierunku wschodnim. Jedzie mi się świetnie. W miejscowości Ujazd skręcam na Tomaszów Mazowiecki. W Tomaszowie Mazowieckim 2 skręty i jestem na drodze krajowej nr. 48. Praktycznie cały czas jadę między drzewami. Dopiero w Spale można zauważyć jakieś domy. W Teofilowie oglądam się w prawo, mówię "o w mordę", daje po hamulcach i skręcam w prawo nad Pilicę. Gdy dojeżdżam do Inowłodza skręcam w kierunku kościoła św. Idziego (XI wiek, styl romański). Krzątam się trochę po mieście i wracam tą samą trasą co przyjechałem. W Tomaszowie Mazowieckim kupuje 0,5l wody by uzupełnić jeden (z dwóch) bidon. Wracam praktycznie takim samym tempem co przyjechałem, ale na 120km skończyło mi się picie, a nie miałem już kasy by dokupić kolejne. Tempo spada drastycznie. Nawet zaczyna przez chwile padać deszcz. Dopiero w Rzgowie jakiś facet (chwała mu za to) napełnił mi 1 bidon. Po wypiciu bidonu tempo wraca do normy (a nawet ponad normę, bo podkręciłem je).

PS.Spiekłem się strasznie.

Obiecane zdjęcia z telefonu (Sony Ericsson K310i):

Znak na drodze do Inowłodza © radek3131

Rzeka Pilica © radek3131

Ja nad Pilicą © radek3131

Rower nad Pilicą © radek3131

Widok na kościół w Inowłodzu © radek3131

Kościół św. Idziego w Inowłodzu © radek3131

Widok ze wzgórza w Inowłodzu © radek3131

Las i wieża w Spale © radek3131

Trasa:Pabianice-Hermanów-Terenin-Pawlikowice-Róża-Mogilno Duże-Ldzań-Kolonia Ldzań-Ślądkowice-Mierzączka Duża-Dłutów-Budy Dłutowskie-Huta Dłutowska-Pawłówek-Rydzyny-Pabianice

I znów zapowiadali deszcz, a nie padało. :)

Przez 70% trasy przeszkadzał wiatr. Na koniec wyjazdu wpadłem do sklepu by spytać się o torbę podsiodłową. Wreszcie jest, więc niedługo ją kupię.

Nietypowe drzewo na Rydzynach © radek3131

Trasa: Pabianice-Hermanów-Terenin-Pawlikowice-Pawłówek-Huta Dłutowska-Budy Dłutowskie-Dłutów-Podstoła-Wadlew-Zwierzyniec-Zabiełłów-Karczmy-Gucin-Aleksandrówek-Teodory-Wola Łaska-Łask-łask Kolumna-Dobroń-Chechło II-Chechło I-Pabianice

Znowu zapowiadali deszcz, a u nas nie padało. Jak ja kocham to miasto. :) Całą trasę pokonałem pod wiatr, bądź wiatr boczny. Średnia była by wyższa, ale mi się nie chciało szybciej jechać.

Trasa: Pabianice-Wola Zaradzyńska-Gospodarz-Rzgów-Grodzisko-Huta Wiskicka-Przypusta-Wola Rakowa-Stróża-Wiśniowa Góra-Andrespol-Jordanów-Adamów-Małczew-Brzeziny-Przecław-Rogów Parcela-Rogów-Rogów Parcela-Przecław-Brzeziny-Małczew-Adamów-Jordanów-Andrespol-Wiśniowa Góra-Stróża-Wola Rakowa-Przypusta-Huta Wiskicka-Grodisko-Rzgów-Gospodarz-Wola Zaradzyńska-Pabianice (uffff szczegółowiej się nie da)

Dojazd do Rogowa masakra, bo pod wiatr, a powrót bardzo przyjemny, bo ekspresowy.
Kilka mocnych podjazdów (miejscami 10-12%) i kilka łagodnych, ale długich(np. z Brzezin do Andrespola)

Kilka fotek:

Rogowska Kolej Wąskotorowa #1 © radek3131

Rogowska Kolej Wąskotorowa #2 © radek3131

Rogowska Kolej Wąskotorowa #3 © radek3131

Trasa: Pabianice-Hermanów-Terenin-Pawlikowice-Róża-Slądkowice-Mierzączka Duża-Orzk-Mierzączka Duża-Dłutów-Budy Dłutowskie-Huta Dłutowska-Pawłówek-Pawlikowice-Terenin-Pabianice

W planach był mocny, krótki trening, ze względu na deszcz, który miał padać popołudniu. Niestety w Mierzączce Dużej był objazd, który (jak się później okazało) prowadził przez las. Chwilkę się pobłąkałem po okolicy. Gdy znalazłem już właściwą drogę spotkałem kolarza, który jeździ na ustawce na Rzgowskiej w Łodzi. Z nim pokonałem część trasy (do zjazdu na Rydzyny). Cały czas wiatr boczny, bądź boczno-czołowy.

Trasa: Pabianice-Górka Pabianicka-Świątniki-Porszewice-Prusinowice-Prusinowiczki-Lutomiersk-Wrząca-Wygoda Mikołajewska-Janowice-Żytowice-Wola Żytowska-Piątkowisko-Pabianice

Pierwszy raz jechałem tą trasą.


80% trasy pod wiatr. Na odcinku Wola Mikołajewska-Janowice troszkę pisaku i dziur. Na koniec wyjazdu wpadłem do warsztatu by sobie stery podkręcić. Szkoda zmarnować tak ładną pogodę skoro popołudniu ma padać. Dzisiaj tak krótko, ponieważ jeszcze mam katar.

Trasa:Pabianice-Piątkowisko-Pabianice-Górka Pabianicka-Świątniki-Porszewice-Konstantynów łódzki-Mirosławice-Lutomiersk-Kwiatkowice-Wodzierady-Józefów-Chorzeszów-Kiki-Krzucz-Anielin-Wydrzyn-Łask-Kolumna-Dobroń-Chechło II-Chechło I-Pabianice

Dzisiaj spokojny dzień. W Kwiatkowicach drobne nieporozumienie na drodze w wyniku czego kolega zaliczył niegroźny upadek. Również w Kwiatkowicach postój.

Dziś musiałem troszkę później wyjechać, gdyż po alkoholu się nie jeździ. :)

Trasa: Pabianice-Hermanów-Terenin-Pawlikowice-Róża-Ślądkowice-Mierzączka Duża- Dłutów-Pawlikowice-Terenin-Hermanów-Pabianice

Tempo w granicach 29-32km/h

Interwały:
4x 40km/h przez 1000m
4x 40km/h przez 500m
1x 33km/h przez 1500m (12% podjazd w Dłutowie)
1x 33km/h przez 500m (dość stromy podjazd, troszkę łagodniejszy niż ten w Dłutowie)
1x >55km/h przez 1500m
1x 50km/h przez 1000m

Na drugi raz interwały będą nieco dłuższe, ale będzie ich mniej.

Teoretycznie wiało z północy, ale praktycznie przez około 90% przeszkadzał wiatr.

Zapomniałem zabrać bidon.

Wyjechałem nieco wcześniej, więc pokręciłem sobie chwilkę po mieście. Potem ustawka.
Trasa: Pabianice-Czyżemin-Rzgów-Tuszyn-Tuszynek Majorancki-Górki Małe-Górki Duże-Nida jakaś tam (za szybko jechaliśmy by zapamiętać)-Grabica-Wadle-Dłutów-Pawlikowice-Terenin-Pabianice

Mimo mocnego wiatru jechało mi się świetnie. W Dłutowie na podjeździe miałem problem z biegami (łańcuch spadł mi na niższy bieg) przez co zgubiłem koło. Zacząłem morderczy pościg pod wiatr. Praktycznie dogoniłem "peleton" (z drobną pomocą)w Pawlikowicach (z 500m zostało jeszcze), ale ja skręciłem na Terenin do domu, bo nie jechałem na piwko.

O 6.30 zadzwonił mi budzik, jednak przysnąłem i obudził mnie sms o 7.25. Wstaję, jem 4 kanapki z dżemem i ruszam. Planowałem sobie zrobić leciutki wyjazd ze zwiedzaniem.
Jadę drogą nr. 14 w kierunku Sieradza. Cały czas pod wmordewiatr. Czułem się jakbym podjeżdżał pod dość stromą górę. W Sieradzu zrobiłem sobie chwilę przerwy na zjedzenie batonika. Wracając wpadłem do Karsznic do skansenu lokomotyw. Tuż przed Pabianicami złapał mnie potężny głód.
Kilka fotek:

Droga krajowa nr.14 © radek3131

Postój na bocznej uliczce © radek3131

Pusta droga krajowa nr.14 © radek3131

Coraz bliżej celu © radek3131

Rower w Sieradzu :) © radek3131

Cel osiagnięty © radek3131

Rzeka Warta płynąca w kierunku północnym © radek3131

Rzeka Warta płynąca w kierunku poudniowym © radek3131

Przerwa na jedzenia © radek3131

Mój rower © radek3131

Mało pocieszny znak przy wyjeździe z Sieradza © radek3131

Lokomotywa © radek3131

Skansen lokomotyw w Karsznicach` © radek3131

Okupowali mnie © radek3131

Rzeka Grabia © radek3131

Setka na liczniku © radek3131