Siła!!!

Sobota, 12 lutego 2011 · Komentarze(3)
Kategoria 0-50km, Awarie, Sam, Szosówka
Trasa: Pabianice -> Szynkielew -> Świątniki -> Porszewice -> Świątniki -> Szynkielew -> Pabianice

Mapka

Miałem rano jechać rowerem do Bełchatowa, ale ponieważ było trochę lodu i śniegu na drodze, a mi zależało na tym by szybko dojechać, pojechałem samochodem. Wróciłem do domu, zjadłem obiad i miałem jechać godzinkę na rower. No właśnie. Miałem, bo ledwo wyjechałem z miasta zaczęło się ciężko jechać. Z początku myślałem, że to przez wiatr, ale coś za słabo drzewa mi się poruszały. Nie wytrzymałem, zatrzymałem się w Porszewicach i okazało się, że tylny hamulec zacisnął mi się. Nie chciał odbić niestety, nawet rękami nie dało rady. Coś za dużo rdzy tam było. Wróciłem jakoś do domu, kilka razy po drodze łańcuch mi spadał, bo napięcie niesamowite miał. Wróciłem do domu ze strasznie obolałymi rękami. Nie dziwota, bo praktycznie cały czas siłowo jechałem. W domu wziąłem się od razu za naprawę. Przy okazji wymieniłem klocki hamulcowe, bo moje wyglądały tak:

"Lekko" starte klocki hamulcowe © radek3131


Nie ma to jak jazda zimą. przy okazji przód też wymieniłem, bo przytyrany był konkretnie. Całe szczęście, że wiosna coraz bliżej i ten rower pójdzie w odstawienie.

Komentarze (3)

Kurde.. Nieźle pojechałeś :D
Dobrze ,że iskry nie poleciały :p

kris91 10:26 niedziela, 13 lutego 2011

Szkoda ocieplaczy na takie hamowanie. :D

radek3131 00:18 niedziela, 13 lutego 2011

Jeszcze trochę i byś zaczął hamować jak Fred Flintston;]

camelek86 00:16 niedziela, 13 lutego 2011
Wpisz dwa pierwsze znaki ze słowa ciaob

Dozwolone znaczniki [b][/b] i [url=http://adres][/url]