I can't belive it
Niedziela, 24 października 2010
· Komentarze(0)
Trasa: Pabianice -> Czyżeminek -> Prawda -> Guzew -> Babichy -> Rzgów -> Tuszyn -> Tuszynek Majorancki -> Górki Małe -> Górki Duże -> Jutroszew -> Lutosławice Szlacheckie -> Lutosławice Rządowe -> Wola Kamocka -> Lubanów -> Grabica -> Rusociny -> Gutów Mały -> Bleszczyn -> Jutroszew -> Lesieniec -> Rędociny -> Stoczki-Porąbki -> Dłutów -> Budy Dłutowskie -> Huta Dłutowska -> Pawłówek -> Pawlikowice -> Bychlew -> Pabianice
Wstałem rano, patrzę za okno. Mokro. Kurcze jechać czy nie? A zebrałem się jakoś i pojechałem. Chwilę poczekałem na miejscu zbiórki. Już myślałem, że tylko ja wpadłem na taki genialny pomysł, a tu pojawiły się kolejne osoby. Mżawka, która towarzyszyła podczas dojazdu przeszła. 10.05 ruszyliśmy spokojnym tempem. Postanowiłem dołączyć do grupy z Łodzi by się wyżyć. Jakie było moje zdziwienie jak zobaczyłem kilka osób i jadące spokojnie. Dołączyliśmy do nich i w ten sposób całą trasę przejechaliśmy. Momentami to w ogóle się nie czuło, że się jedzie. Dzisiaj do baru nie zaglądaliśmy ze względu na bardzo małą ilość osób.
Wstałem rano, patrzę za okno. Mokro. Kurcze jechać czy nie? A zebrałem się jakoś i pojechałem. Chwilę poczekałem na miejscu zbiórki. Już myślałem, że tylko ja wpadłem na taki genialny pomysł, a tu pojawiły się kolejne osoby. Mżawka, która towarzyszyła podczas dojazdu przeszła. 10.05 ruszyliśmy spokojnym tempem. Postanowiłem dołączyć do grupy z Łodzi by się wyżyć. Jakie było moje zdziwienie jak zobaczyłem kilka osób i jadące spokojnie. Dołączyliśmy do nich i w ten sposób całą trasę przejechaliśmy. Momentami to w ogóle się nie czuło, że się jedzie. Dzisiaj do baru nie zaglądaliśmy ze względu na bardzo małą ilość osób.