Mjasto
Piątek, 17 września 2010
· Komentarze(2)
Kategoria 0-50km, Dojazdy, MTB, Przed lekcjami, Sam, Z plecakiem
Wczoraj odpuściłem szkołę i rower, bo trzeźwiałem cały dzień. ;p Dzisiaj najpierw do szkoły. Prosto ze szkoły do hurtowni ciuchów kolarskich firmy nalini. Jak się okazało właścicielka wyszła na moment, więc wróciłem do domu, zjadłem obiad i pojawiłem się znowu w hurtowni. Na miejscu okazuje się, że nie wszystkie ubrania nalini są dostępne w Polsce. Linia Base jest w 100% dostępna. Dostałem katalog i numer telefonu. A teraz przez weekend czeka mnie wybieranie ciuchów. Muszę wszystko dobrze przemyśleć, bo kupuję komplet rzeczy na lato i komplet rzeczy na zimę. :)