Poczuć się jak ninja

Środa, 8 września 2010 · Komentarze(0)
Trasa: Pabianice -> Wola Zaradzyńska -> Gospodarz -> Rzgów -> Tuszyn -> Tuszynek Majorancki -> Gorki Duże -> Górki Małe -> Jutroszew -> Lesieniec -> Rędociny -> Stoczki-Porąbki -> Dłutów -> Mierzączka Duża -> Ślądkowice -> Róża -> Pawlikowice -> Terenin -> Pabianice



OD razu po lekcjach wziąłem się za rozkręcanie korby, by wymienić suport. Korba już miała taki luz, że ocierała o przednią przerzutkę. Trochę się namęczyłem by to wszystko rozkręcić. Jak rozkręciłem to cały wkład suportowy rozsypał się. Ośka miała gigantyczny luz. Skręcenie poszło dużo sprawniej niż rozkręcanie i przed 18.00 mogłem zbierać się na rower. Pogoda świetna tylko troszkę uciążliwy wiatr. Tempo bardzo spokojne, szczególnie z wiatrem w plecy. W Dłutowie postanowiłem wydłużyć trasę. Jednak w połowie drogi zorientowałem się, że zaraz będzie ciemno i przyśpieszyłem. W Róży dopadł mnie lekki mrok, więc wróciłem skrajem lasu. Drzewa tylko zwiększały uczucie ciemności. Bez świateł czułem się jak ninja lub widmo (jak kto woli). Dojechałem cały, wszystko w jednym kawałku. :) Chyba czas zainwestować w jakieś porządne światła.

2 fotki z telefonu:

Słoneczko © radek3131


Zachód słońca © radek3131

Komentarze (0)

Nie ma jeszcze komentarzy.
Wpisz trzy pierwsze znaki ze słowa iodty

Dozwolone znaczniki [b][/b] i [url=http://adres][/url]