Ospa wietrzna w wieku niemal 18 lat :(

Poniedziałek, 21 czerwca 2010 · Komentarze(4)
Jest!. W końcu wsiadłem na rower. Chociaż nie powinienem, bo do środy biorę antybiotyk. Nie ma to jak przechodzić ospę wietrzną w wieku prawie 18 lat. Pierwszy raz w życiu oczywiście. Pojechałem do warsztatu, gdzie chwilkę pogadałem na temat paru rzeczy. Po drodze jeszcze złapałem znajomego na mieście i dałem mu program wyścigów na 2010r. Ja chcę szybko na szosę!!

Wczujcie się w mistrzostwa!!!

Komentarze (4)

Zwykle nie choruje dużo, ale od listopada 2009 mam wyjątkowego pecha, bo przez 5 lat byłem niemal zdrowy jak ryba (nie liczę kataru i kaszlu, bo to chyba każdy łapie czasem).

radek3131 17:00 poniedziałek, 21 czerwca 2010

Przy antybiotyku nie masz co szaleć. Miałam na myśli wychodzić w ogóle z domu. Trzy miesiące temu najprawdopodobniej przeniosłam od chorej kuzynki wirusa na maturzystkę, której udzielałam korepetycje. Potem 1,5 miesiąca dziewczyna męczyła się z chorobą;/Qrcze, a pytałam ją wcześniej, czy chorowała i twierdziła, że tak.

camelek86 16:36 poniedziałek, 21 czerwca 2010

To bym już dawno jeździł. Ale antybiotyk biorę i dopiero w czwartek na rower wsiądę. Oczywiście początek łagodny, by przyzwyczaić organizm po chorobie.

radek3131 16:01 poniedziałek, 21 czerwca 2010

Ciesz się, że Cię świnka nie dorwała w tym wieku. Już po przyschnięciu pęcherzyków możesz śmiało wychodzić. pozdrawiam

camelek86 12:33 poniedziałek, 21 czerwca 2010
Wpisz dwa pierwsze znaki ze słowa jacys

Dozwolone znaczniki [b][/b] i [url=http://adres][/url]