Highway to hell

Wtorek, 25 maja 2010 · Komentarze(1)
Kategoria 0-50km, Sam, Szosówka
Trasa: Pabianice -> Szynkielew -> Górka Pabianicka -> Świątniki -> Porszewice -> Prusinowice -> Prusinowiczki -> Wrząca -> Lutomiersk -> Wrząca -> Wygoda Mikołajewska -> Janowice -> Żytowice -> Wola Żytowska -> Piątkowisko -> Pabianice



Mocno wiało, więc daleko nie jechałem. Pod wiatr straszna męka. Prędkość oscyluje w granicach 30km/h. Pozycja aerodynamiczna coś dała. Był moment, że jechałem przechylony trochę na bok, bo mnie wiatr spychał. Przed Lutomierskiem jadąc po rozsypanym piasku podmuch spowodował, że tylne koło poślizgnęło się i spadło z asfaltu. Na szczęście wybrnąłem jakoś z tego, ale tak szarpnęło rowerem, że aż but mi się wypiął. Od Janowic z wiatrem w plecy na luzie jechałem koło 40km/h. W mieście znowu zahaczyłem o sklep.

Komentarze (1)

U nas w Poznaniu też był taki wiatr, więc się poddałem i spędziłem 2,5 godziny na trenażerze.
Tak dmuchało, że bałem się, że mnie wepchnie pod TIRa ;)
pzdr

Virenque 17:19 wtorek, 25 maja 2010
Wpisz cztery pierwsze znaki ze słowa slnie

Dozwolone znaczniki [b][/b] i [url=http://adres][/url]