Zmartwychwstanie ramy :)

Piątek, 15 stycznia 2010 · Komentarze(5)
Trasa: Pabianice -> Hermanów -> Terenin -> Pawlikowice -> Terenin -> Pabianice



Prolog:

Już myślałem, że nic nie da się zrobić z pękniętą ramą, ale postanowiłem zejść wczoraj do piwnicy i zrobiłem tak:

Urwałem kombinerkami odstający kawałek, ale tak by nie naruszyć spawu... © radek3131


... w rezultacie rower stracił trochę na wadze ;p © radek3131


Koniec prologu

A dzisiaj:

Najpierw spanie w Teatrze na ul. Jaracza w Łodzi (chciałem być kulturalny, ale naprawdę się nie dało wytrzymać), a potem przetestować czy rower działa. No i tutaj moje pozytywne zaskoczenie- sztyca się delikatnie gnie (czyli jest lepiej) i nie spada w dół (ze względu na wygięcie sztycy). O dziwo siodełko praktycznie nie przesuwa się na boki, czyli nie ma wnerwiającego poprawiania w trakcie jazdy. W skrócie: jest ok. Miałem się przejechać z 1,5-2h w strefie tlenowej, ale szybko mi palce spicniały, więc wróciłem. Z resztą na drodze jest przewaga lodu, czyli jedzie się wolno.

Zamglone i zaśnieżone pola © radek3131


Jutro chyba się poświęcę i pojadę w głęboki śnieg do lasu, bo nie widzi mi się jazda na lodzie.

Komentarze (5)

Napisałem "sztyca się delikatnie gnie (czyli jest lepiej) i nie spada w dół (ze względu na wygięcie sztycy)". Ogólnie to sam jestem zdziwiony, że wszystko działa.

radek3131 23:24 niedziela, 17 stycznia 2010

A jak się trzyma sztyca? Przecież odpada zacisk...

inimicus 23:13 niedziela, 17 stycznia 2010

maks, wiem chce by jeszcze z 1-2 miesiące wytrzymała i tyle

radek3131 19:42 piątek, 15 stycznia 2010

w koncu peknie wzdłuż :)

woody 15:56 piątek, 15 stycznia 2010

Podejrzewam że rama już nie jest na gwarancji. Postaraj się ją zmienić jazda na takiej ramie jest mało bezpieczna
Pozdrawiam

Maks 15:32 piątek, 15 stycznia 2010
Wpisz dwa pierwsze znaki ze słowa obser

Dozwolone znaczniki [b][/b] i [url=http://adres][/url]