Po mieście
Piątek, 23 października 2009
· Komentarze(0)
Kategoria 0-50km, Dojazdy, Fotoreportaże, Sam, Trekking, Z plecakiem
W gigantycznej mgle. Pojechałem załatwić kilka spraw na mieście. Po drodze zrobiłem kilka zdjęć telefonem.
Po przejechaniu kilku kilometrów tym rowerem stwierdzam, że:
1. Ciężko odzwyczaić się od pedałów z noskami/pedałów zatrzaskowych
2. Inna kierownica powoduje, że jadę non stop wyprostowany- czułem się jakbym Harley'a Dawidsona prowadził.
3. Fotokomórka w lampie to świetna rzecz: po wjeździe do ciemnej bramy światło się automatycznie włącza i pięknie oświetla drogę.
4. Amortyzator się ugina- nie to co w moim trekingu.
5. Hamulce są świetne.
6. Opony Michelin idealne trzymają drogi.
I to by było tyle. Coś mnie wzięło na pisanie.
Kościół NMP w Pabianicach© radek3131
Ulica Zamkowa© radek3131
Rower taty© radek3131
Po przejechaniu kilku kilometrów tym rowerem stwierdzam, że:
1. Ciężko odzwyczaić się od pedałów z noskami/pedałów zatrzaskowych
2. Inna kierownica powoduje, że jadę non stop wyprostowany- czułem się jakbym Harley'a Dawidsona prowadził.
3. Fotokomórka w lampie to świetna rzecz: po wjeździe do ciemnej bramy światło się automatycznie włącza i pięknie oświetla drogę.
4. Amortyzator się ugina- nie to co w moim trekingu.
5. Hamulce są świetne.
6. Opony Michelin idealne trzymają drogi.
I to by było tyle. Coś mnie wzięło na pisanie.