Maniakowo + Bogumiła Matusiak
Niedziela, 6 września 2009
· Komentarze(0)
Trasa: Pabianice -> Czyżeminek -> Prawda -> Guzew -> Babichy -> Rzgów -> Tuszyn -> Tuszynek Majoracki -> Garbów -> Górki Małe -> Górki Duże -> Nida Jutroszewska -> Jutroszew -> Grabica -> Rusociny -> Józefów -> Wadlew -> Podstoła -> Dłutów -> Budy Dłutowskie -> Huta Dłutowska -> Pawłówek -> Rydzyny -> Pabianice
O 10.00 wyjeżdżam z Pabianiczanami w kierunku Rzgowa. W Rzgowie czekamy w sześciu na Łodziaków. Za Górkami Dużymi gubię koło, ponieważ przy prędkości 47km/h zostałem zepchany w pole. W trójkę zaczynamy morderczy pościg pod wmordewiatr. Łapiemy grupę w Grabicy. Niestety przejeżdżam z grupą z 5-6km gdyż 50km/h pod wmordewiatr to za dużo (na dodatek przedemną jechał koleś o niskim wzreoście ;)). Doganiam kolarza, który też zgubił koło. Dojeżdżam z nim do Wadlewa, gdzie dołączam do Bogumiły Matusiak i kilku ludzi. Gubię koło w Dłutowie (zmachany byłem dojazdem do Wadlewa). A potem jadę ze znajomym na Rydzyny do baru i wracam w piątkę spokojnie do domu.
O 10.00 wyjeżdżam z Pabianiczanami w kierunku Rzgowa. W Rzgowie czekamy w sześciu na Łodziaków. Za Górkami Dużymi gubię koło, ponieważ przy prędkości 47km/h zostałem zepchany w pole. W trójkę zaczynamy morderczy pościg pod wmordewiatr. Łapiemy grupę w Grabicy. Niestety przejeżdżam z grupą z 5-6km gdyż 50km/h pod wmordewiatr to za dużo (na dodatek przedemną jechał koleś o niskim wzreoście ;)). Doganiam kolarza, który też zgubił koło. Dojeżdżam z nim do Wadlewa, gdzie dołączam do Bogumiły Matusiak i kilku ludzi. Gubię koło w Dłutowie (zmachany byłem dojazdem do Wadlewa). A potem jadę ze znajomym na Rydzyny do baru i wracam w piątkę spokojnie do domu.