I już 200pkt na Srebną Kolarską Odznakę Turystyczną
Piątek, 28 sierpnia 2009
· Komentarze(2)
Kategoria 50-100km, Fotoreportaże, Las, Sam, Trekking, Z plecakiem
Trasa: Pabianice -> Hermanów -> Terenin -> Pawlikowice -> Las Ślądkowicki -> Ślądkowice -> Mierzączka Duża -> Dłutów -> Leszczyny Małe -> Tążewy -> Górki Duże -> Górki Małe -> Tuszynek Majorancki -> Tuszyn -> Modlica -> Kalinko -> Rzgów -> Guzew -> Prawda -> Czyżeminek -> Pabianice
Tradycyjnie wyjeżdżam ulicą Trębacka na pola, gdzie droga wygląda jak tor crossowy.

Mijam "tor crossowy" i dojeżdżam do "ogromnego" mostu nad "rwącą" rzeką.

Dalej wbijam się na asfalt, którym jechałem już tysiące razy, a dopiero teraz dostrzegłem, że:

Oczywiście dalej standardowo dojeżdżam do Lasku Ślądkowickiego, gdzie robię 2 zdjęcia:


Wyjeżdżam z lasu tak jak zawsze czyli w Ślądkowicach. W Mierzączce Dużej skręcam w prawo na Dłutów. Po drodze mijam ładną ścieżkę w lesie.

W Dłutowie jadę prosto na Tuszyn. Po drodze w Leszczynach Małych mijam takie cóś.

Dojeżdżam do Górek Dużych, gdzie czeka mnie rozjazd. Skręcam na Tuszyn.

Kawałeczek dalej mijam najwyżej położony punkt przez jaki dzisiaj przejeżdżałem.

A to zdjęcie tuż za tym punktem.

No i oczywiście zawodzi mnie aparat. (tzn. zdychają baterie).
Dojeżdżam do Tuszyna, kieruję się na Modlicę i Kalinko ("aż" 42 mieszkańców). W Kalinku skręcam na Rzgów, gdzie (co trudno się nie domyśleć) skręcam na Pabianice. Za drogą E75 wyciągam swój dzisiejszy v max. Skręcam na Guzew, by spokojnie wrócić do domu przez wioskę.
Tradycyjnie wyjeżdżam ulicą Trębacka na pola, gdzie droga wygląda jak tor crossowy.

Budowlańcy okupują pola© radek3131
Mijam "tor crossowy" i dojeżdżam do "ogromnego" mostu nad "rwącą" rzeką.

"Rwące" rzeki mi nie straszne© radek3131
Dalej wbijam się na asfalt, którym jechałem już tysiące razy, a dopiero teraz dostrzegłem, że:

Drzewny tunel© radek3131
Oczywiście dalej standardowo dojeżdżam do Lasku Ślądkowickiego, gdzie robię 2 zdjęcia:

Koło i dukt© radek3131

Ja podczas przerwy© radek3131
Wyjeżdżam z lasu tak jak zawsze czyli w Ślądkowicach. W Mierzączce Dużej skręcam w prawo na Dłutów. Po drodze mijam ładną ścieżkę w lesie.

Muszę się kiedyś tam przejechać© radek3131
W Dłutowie jadę prosto na Tuszyn. Po drodze w Leszczynach Małych mijam takie cóś.

Centrum dowodzenie NASA :)© radek3131
Dojeżdżam do Górek Dużych, gdzie czeka mnie rozjazd. Skręcam na Tuszyn.

Nieco pod górkę© radek3131
Kawałeczek dalej mijam najwyżej położony punkt przez jaki dzisiaj przejeżdżałem.

Górki Duże© radek3131
A to zdjęcie tuż za tym punktem.

Droga na Tuszyb© radek3131
No i oczywiście zawodzi mnie aparat. (tzn. zdychają baterie).
Dojeżdżam do Tuszyna, kieruję się na Modlicę i Kalinko ("aż" 42 mieszkańców). W Kalinku skręcam na Rzgów, gdzie (co trudno się nie domyśleć) skręcam na Pabianice. Za drogą E75 wyciągam swój dzisiejszy v max. Skręcam na Guzew, by spokojnie wrócić do domu przez wioskę.